23 marca 2014

Sweety tricky. Power hearts.

Cześć, nazywam się Królik i mam koślawe serce.
Dlatego spod moich łapek wychodzą równie koślawe serduszka.

Ale choć daleko im do pięknych, symetrycznych serc, cieszą swoim smakiem.
Ot, takie małe słodkie oszustwo.


Spód:
  • 3/4 szklanki zmielonych płatków owsianych
  • 1/2 szklanki zmielonych ziaren konopi
  • 4 namoczone daktyle medjool (lub 8 ich mniejszych odpowiedników)
  • cynamon, ewentualnie szczypta soli
Wierzch: 
Wykorzystałam pozostałości po czekoladowo-kokosowych krówkach. Po przepis odsyłam tutaj: Coco fudge

Wykonanie:
Składniki na spód miksuję na gładko. Wykładam na dno foremek i odstawiam do lodówki. Wierzch dekoruję grubą warstwą fudge'u kokosowego. Kilka serduszek przełożyłam dodatkowo dżemem figowym, którego wykonanie nie powinno zabrać więcej niż 5 minut, nie wliczając czasu namaczania owoców.

Suszone figi dzielę na połówki, namaczam w wodzie, miksuję (bez odlewania) z cynamonem na dżem. To najprostsza metoda na uzyskanie smacznego smarowidła w preferowanych przez siebie ilościach. Taki dżem można przechowywać w lodówce nie dłużej niż tydzień (przynajmniej u mnie tyle wytrzymał).

Pamiętajcie, nie pogardzajcie koślawymi serduszkami. One też potrafią być piękne.

6 komentarzy:

  1. A dla mnie są idealne! Mogę jednego? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne. Uśmiecham się szeroko do Pani koślawych serduszek. I uśmiech mi nie schodzi. Jest Pani bardzo pozytywną osobą. Ogromnie się cieszę, że odkryłam Pani bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za tak ciepłe i serdeczne słowa! Działają jak plaster miodu na serce :) Dzięki Pani utwierdziłam się w przekonaniu, że to robię, jest słuszne i tym usilniej chcę się starać.
      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń