6 lutego 2014

Pina colada smoothie, na zielono.

Za oknem prawie wiosna. Rower odżył, kot driftuje po korytarzu. Przydałyby się jeszcze motyle w brzuchu.

Dziś pina colada w kolorach wiosennych.
  • 3/4 dojrzałego ananasa
  • szklanka szpinaku
  • duży pęczek pietruszki
  • 2 łyżki mleka kokosowego (gęstej, stwardniałej części)
  • mała łyżeczka oleju kokosowego (w stanie stałym)
  • cynamon
  • opcjonalnie: łyżeczka maca
Wszystko miksujemy do gładkiej konsystencji. Opcjonalnie można sypnąć na wierzch garścią wiórków kokosowych. Gotowe.

Ważne jest to, aby ananas był naprawdę dojrzały. Zagwarantuje to jego słodycz i tym samym brak potrzeby dosładzania smoothie. 

Wiosno, przybywaj!



6 komentarzy:

  1. ciekawe zestawienie smaków... bardzo jestem zainspirowaną tą mieszanką wybuchową :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja szczególnie zachęcam do wypróbowania, gwarantuję pozytywne zaskoczenie ;)

      Usuń
  2. Ciekawe połączenie smaków :) I piękny, wiosenny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo ze wszystkich sił staram się przywołać wiosnę ;) dziękuję bardzo :)

      Usuń